Rodzice Wiktorii zadzwonili do mnie w sobotę wieczorem zapytać o sesję w niedzielę rano. Wyjątkowo, cudem udało się. Odwiedziła mnie prześliczna 11-dniowa dziewczynka. Czas, który spędziłam z Wami będę bardzo, bardzo miło wspominała-dziękuję za Wasze super podejście do sesji.
Sesja noworodkowa we Wrocławiu