Jak ubrać się na sesję noworodkową?
Zanim powiesz: „Nie mam się w co ubrać!”, usiądź wygodnie i weź głęboki oddech – mamy to ogarnięte. Dosłownie! W naszym studio we Wrocławiu czeka na Ciebie gotowa garderoba pełna delikatnych, naturalnych sukienek, które pięknie podkreślą ten magiczny czas i będą pasować do stylu fotografii noworodkowej. Bo kto powiedział, że świeżo upieczona mama nie może wyglądać jak bogini?
Co założyć na sesję noworodkową?
• Postaw na jasne, naturalne kolory – beże, biel, ecru. One najlepiej grają z miękkim światłem i spokojną stylistyką zdjęć.
• Unikaj wzorów – kropki, paski i flamingi zostawmy na plażę 😉
• Najważniejsze? Wygoda! Jesteś kilka dni po porodzie, więc zero ciasnych dżinsów czy sukienek typu „ściśnij i przetrwaj”.
• Aha, wspominałam już, że mamy garderobę na miejscu? Zawsze zechęcam Was też do zabrania jednej stylizacji z domu – Waszej-takiej, w której dobrze się czujecie, a na miejscu w studio wspólnie zdecydujemy w co najlepiej się ubrać (czasami łączymy Wasze ubrania z ubraniami dostępnymi u nas).
Mama i dziecko – duet idealny
Wiem, że możesz myśleć: „Ja na zdjęciach? Może następnym razem…” Ale prawda jest taka, że te wspólne kadry z maluszkiem będą jednymi z najcenniejszych. Dla Ciebie, dla niego, dla Waszej historii. Dzieci rosną w tempie ekspresowym – dziś mieszczą się na Twoim przedramieniu, a jutro będą biegać po całym domu w kaloszach i pelerynie Batmana.
Co z dzieckiem?
• Maluszek też nie musi przynosić walizki! Mamy dla niego przygotowane śliczne, mięciutkie stylizacje i opaski, które wyglądają bosko.
• Styl zdjęć? Minimalizm, naturalność i dużo bliskości – niech głównym bohaterem będzie Wasza miłość.
Fotografia noworodkowa we Wrocławiu – co jeszcze warto wiedzieć?
• Sesję najlepiej wykonać w ciągu pierwszych 14. dni życia dziecka – wtedy maluszek śpi słodko i łatwo układa się do zdjęć.
• W naszym studio panuje ciepło i dużo cierpliwości – nie ma pośpiechu, karmienia na zawołanie są jak najbardziej mile widziane.
Gotowa na swoją sesję? A może jeszcze masz pytania? Napisz, przyjdź, pogadajmy. A potem… uchwyćmy razem te ulotne chwile, zanim wyrosną z rękawków i zaczną mówić: „Mamo, ale serio znowu zdjęcia?” (Coming soon!:)